Wyszalał się w wodzie...oj wyszalał....to jego żywioł....
Ma tyle siły...że czasami ciężko na smyczy go utrzymac;-)))
Ale za to po godzince.. miał puszystą sierść ...a w promykach zachodzącego słonka....prezentował się dostojnie...;-)
Na zdjeciu.... prosto po wyjsciu z wody...;-)))
aliska 2013-08-16
Buziaki dla Ciebie Joluś i pieska :) :*
luna19 2013-10-05
ale twój oskar to seter chyba :)