część wykastrowanych,ale nie wszystkie dały się złapać..............
lulka1 2012-02-17
podziwiam i wielki szacun za taką bezinteresowną pomoc ja od ok 3 lat dokarmiam takiego kota bezdomnego z ludzkiej głupoty i bardzo się o niego martwię ,a Ty masz 10 takich zmartwień
bourget 2012-03-17
Przypadkiem trafilam na te fotke, to piekne, co robisz, szczegolnie, ze starasz sie je sterylizowac!
Ja mam mnostwo takich "problemow", ale lapanie dzikich (albo przestraszonych) kotow jest mozliwe tylko przy uzyciu specjalnej klatki z zapadnia. Takie klatki - pulapki powinny byc gdzies w Polsce dostepne, moze schroniska? Moze moga wypozyczyc? Popytaj, bo mnozace sie kotki, to tylko wieksza ilosc kociej biedy...Pozdrawiam serdecznie :)
b