Swieże pieczywo

Swieże pieczywo

Warszawa 1983 \?

Dzięki takim, małym piekarniom dało się jakoś w PRL-u żyć. Wszyscy z dzieciństwa pamiętamy ten zapach i żaden fast food go nie zastąpi.

perkelee

perkelee 2010-06-09

pamiętamy, i na szczęście ja mogę kupować jeszcze w takiej małej rodzinnej piekarni, pyszny chleb na kwasie, a nie na chińskich spulchniaczach...

joannn

joannn 2010-06-09

razowy, mmm !!

jamer

jamer 2010-06-09

ja pamietam jak zaiwanialem z mama bardzo wczesnie rano po chleb na ul harcerska u mnie w miescie , z osiedla to byl kawal drogi ale chleb i bulki mmmmmmmmmm

nika81

nika81 2010-06-09

Miałam wtedy dwa lata,mało pamiętam,ale pewnie już skórkę od takiego chleba wcinałam....

ardemi

ardemi 2010-06-09

O tak....... I ta błyszcząca chrupiąca skórka.....
Pamietam wyprawy z dziadkiem do piekarni...
Zawsze jeden chlebek więcej dziadek brał bo ja opracowałam skórke wkoło chleba... Taką jeszcze gorącą....
Dziekuję Ci za przywołanie wspomnień....

anosik

anosik 2010-06-09

oooo tak pamietam ... wizyte u " cioci" w miejscowosci ZAKLE gdzies tam hen na podlasiu....chleb razowy...pieczony na lisciach tataraku...pyychotka...

jairena

jairena 2010-06-09

...i nie było wtedy półek ze "zdrową żywnością" , czy też chleb z piekarni ekologicznej , bo i po co?:)

stokrop

stokrop 2010-06-09

prawda!
mój dziadziuś codziennie rano biegł po świeże bułeczki, smak niezapomniany i niezastąpiony...to były zwykłe kajzerki a jednak niezwykłe, bo pachniały ...

szosa

szosa 2010-06-09

ale by sie zjadło...! :)

buli11

buli11 2010-06-09

pamiętam piekarnie przy ul.Łowickiej...

aldente

aldente 2010-06-09

Uwazam ze polski chleb, kajzerki, bagietki , rogale i w ogole wypieki piekarnianiane sa najlepsze na swiecie...brakuje mi ich tutaj bardzo!

takos

takos 2010-06-09

pamiętam z dzieciństwa powiedzenie "nie ma lekko chleb po 8"
przez długi czas było prawdziwe
potem juz nie

aldente ma rację - najlepsze
wszyscy "spoza" zajadają się i są zachwyceni mozliwoscia wyboru

zdyrma

zdyrma 2010-06-09

buli11 ! Na Łowickiej kupowałem bardzo czesto, choc byly kolejki. Nie wykluczam, ze ta fotka jest z Łowickiej :)

salemm

salemm 2010-06-09

mielismy wycieczke w podstawowce do piekarni...te bulki, ktorymi sie opychalismy na koniec, to nie to co te dzisiejsze...:))

abamm

abamm 2010-06-10

heeeee, nie znam tych cen... jak wojtek (teraz mowi, ze mu sie smutno zyje) zrobil wojne, to mnie przekonal, ze pora spadac i nie mialem okazji spotkac tych cen osobiscie..
teraz podobno system podatkowy zadbal o male piekarnie i tez nie ma.. prawda to?

jacek2

jacek2 2010-06-10

Nigdy nie odnalazlem smaku chleba z pasztetowka z lat 80 ..:-(

abamm

abamm 2010-06-10

pzatym.. nie zeby doslownie, ale z duza dokladnoscia w USA chleba chlebowego nie ma wcale.. jest tylko watowy (od biedy na tosty sie nadaje) kto chce jesc dobry chleb to niech sobie upiecze... albo jedzie w jakis inny kraj

teo29

teo29 2010-06-10

razowy na miodzie....miodzio :) ale jeszcze można tu kupić dobry chleb, w okolicach Krakowa jest dużo małych piekarni, jeszcze ich potentat Buczek nie wykończył

cheva

cheva 2010-06-10

ja sie urodzilam w 83 wiec zapachu nie pamietam

guniu72

guniu72 2010-06-10

Ale kogo by było na to stać?Chałka za 54 złote...dobrze, że wtedy byliśmy milionerami, haha :)

teo29

teo29 2010-06-10

to był jedyny moment w życiu kiedy byłam milionerką...ale jakoś szybko mi się rozeszły :)

boudika

boudika 2010-06-10

Ponieważ w 83 sięurodziłam, czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, a raczej przetłumaczyć te ceny na dzisiejsze? Np. jak się ma cena chleba półtuskiego za 24zł do dzisiejszej? ile to było na teraźniejsze? :)

doka8

doka8 2010-06-10

chrupiące pychotki :)...pamiętam :)

slawek9

slawek9 2010-06-10

razowy na miodzie 3.5 dolara w Kanadzie, teraz. inne podobnie

slawek9

slawek9 2010-06-10

co to jest "cena urzędowa" vs "cena umowna"???????? mnie już wtedy nie było w kraju, nie wiem o co chodzi...

asiak78

asiak78 2010-06-10

pełne zapachu i smaku

rokers

rokers 2010-06-10

Zbiorowa psychoza jakas tu zapanowala czy cóś? Chleb w PRL zwykle byl gliniasty a bułki najczesciej czerstwe. Urzedowa cena dot. pieczywa dotowanego, w koncu tak taniego, ze karmiono nim zwierzaki hodowlane. Był taki jeden minister, ktory obiecywal chrupiace buleczki po ewentualnej reformie, wiec stał sie posmiewiskiem ludu.

bodz03

bodz03 2010-06-10

Pamiętam smak świeżej bułki i parówki z lat 80-tych.

fikato

fikato 2010-06-10

Taka byla moda. Stalem sobie z innymi wyslanymi dzieciakami wieczorem po pieczywo. Kupowalo sie raz wiecej, poniewaz polowa zawartosci znikala po drodze. W tym celu wyposazony bylem w rozciagliwa siatke z dziwnego materialu , potrafiaca zmiescic spore zakupy.

petrus

petrus 2010-06-11

Razowiec był drogi, ale jaki to był razowiec !!!
Aż poczułem zapach tych chlebów z lat 80-tych.

ledera

ledera 2010-06-11

Dzisiaj też można znaleźć pyszne chlebki z "domowych" produkcji. Za to nigdy nie zapomnę jak zajadaliśmy się "ślimaczkami" - zawijanymi bułkami, pychota :)

teo29

teo29 2010-06-11

- rokers, co Ty mówisz, zawsze były piekarnie do których ustawiały się kolejki bo miały doskonały chleb, mało, w Krakowie spółdzielnia spożywców posiadająca dużą piekarnię (przetrwała burze dziejowe) nadal piecze świetne pieczywo, bardzo urozmaicone
- najlepsze kajzerki były w Zakopanem niedaleko Goszczyńskiego ale to już doprawdy prehistoria :)

shorty

shorty 2010-06-11

oh,nie zastapi...

rokers

rokers 2010-06-11

Teo29. Za kolejkami po chleb tesknisz?
Ta fotka genialnie obrazuje nedze tamtych lat. Niechlujnie wyłożone pieczywo jakby bylo nie wiem jakim cudem, bo az w 8 gatunkach. To ze dzisiaj mozemy bez trudu kupic lepszy chleb niz wtedy wydaje mi sie oczywiste choc owszem jezdzilem do Szymbarka bo tam opalajac drewnem piec miejscowy Kaszub wypiekal 2 kilogramowe bochny ktore byly przez wiele dni swieze i miekkie. Ale nie zmienia to wspomnien glinowego smaku chleba naszego powszedniego w latach osiemdziesiatych. A dzis ten Kaszub cienko przedzie za to ja mam za rogiem tak pyszne pieczywo ze sie zastanawiam czy cos na nim klasc by nie zmienic smaku. Moze i wspomnieniem margaryny z lat 80-tych ktos sie zachwyca?

dbusa

dbusa 2010-06-12

...A ja ten zapach czuje przez OCEAN!, 29 LAT POZNIEJ!

teo29

teo29 2010-06-12

rokers, po prostu tu byli lepsi piekarze, a kolejki po chleb w mojej okolicy ustawiały się przed świętami, zawsze złaziło się mnóstwo ludzi po naprawdę doskonały chleb, piekarnia na Rajskiej, dziś wyparta przez "piekarnie Buczek" wybór duży ale smak już nie ten. Istniało tu kilka prywatnych piekarni, które jakimś tam cudem zachowywały doskonałą jakość wyrobów :)

maill

maill 2010-06-13

tak,pamiętam te czasy dobrze...:-)

anuszka

anuszka 2010-06-20

Chleb wtedy i dziś pachniał tak samo... myślę, tyle że nam w dzisiejszych czasach wszystko spowszedniało... przesyt. I nawet chleb już zdaje się tak nie pachnieć. Wtedy jak się postało za tym chlebem w kolejce, to i się doceniło, dziś do kosza się wyrzuca... eh.

Chętnie oglądam twoje zdjecia, pozdrawiam

fanabe

fanabe 2010-07-02

pamiętam ...
ależ ceny :)

pantoja

pantoja 2010-07-06

Uważam, że chleb dawniej byl znacznie smaczniejszy niż obecnie waciane pieczywo, z polepszaczami podtrzymującymi jego świeżość. Najgorsze są te w kromkach, zawinięte w folie (często z pleśnią). Do dnia dzisiejszego kupuję z tej samej prywatnej piekarni i jest doskonaly.

dania66

dania66 2010-07-10

fajne ceny były :)

audi1

audi1 2010-09-17

ale bym teraz takiego chleba powszedniego zjadła.......uwielbiałam kiedyś chleb!!!teraz te gnioty nie dorastają mu do piętki

dodaj komentarz

kolejne >