Warszawa, ok. 1983
Narzekano, że Ursynów, to betonowa pustynia i blokowisko. Pamiętam jednak, że było tam sporo przestrzeni i dość świeże powietrze. Dziś wszystko szczelnie zabudowano i tylko Lasek Kabacki ratuje sytuację.
Nawiasem mówiąc nigdy nie byłem w Lasku Kabackim, bo wydawało mi się za daleko i nic tam się nie działo ;)
abamm 2011-06-15
dzialo, dzialo, ale po zmroku..
bys nic nie zazdjecil bez lampy blyskowej..
i nie doniosl kamery po blysku..
no chyba, ze bardzo szybko biegasz.
punka 2011-06-15
He he he, abamm to zawsze taki "wyszczekany" , ale racja , ja kwaterowałam na Ursynowie w akademiku Akademii Rolniczej latem 1984 r. - oj się działo działo a malolatką byłam okrutną, a na dodatek wszędzie stamtąd było godzinę autobuskiem miejskim ? czy coś się zmieniło? (a lasek dziwnie wtedy "zasiali?")