Warszawski Ursynów 1989
W dzisiejszym kryzysie towaru nie powinno zabraknąć. Grozi nam co najwyżej brak gotówki. Wyrafinowani amerykańscy macherzy od kredytów udzielanych pod zastaw innych kredytów przygryzają wargi i powtarzają w kolko : cash is king, cash is king,...
A u nas były takie czasy, ze królem był cukier :)
PS
Cena 4900zl jest cena komercyjna i oczywiście w starych złotych, o czym przypominam młodszym rocznikom wychowanym na ogólnie dostępnych batonach Mars i Snikers :)
naska 2009-01-30
wypraszam to sobie..ja pamietam jak za marsa czy snikersa placilam prawie tysiac zlotych ...
llllarka 2009-01-30
no no mozna zarobic:p
terka88 2009-01-30
I jeszcze mięsko..Sprzedawane z gazety na chodniku..
rokers 2009-01-30
Cukier racjonowano od 1976 roku, potem bylo tylko gorzej. Fotki z 1989 prosza sie o dokladniejsza date. Tyle sie wtedy dzialo. Ale mysle ze byl to poczatek roku raczej. 1 kg cukru = 1$ prawie jak dzisiaj :-)
naska 2009-01-30
moj sie nazywa Nikontje :) (czyt. Nikonćje) hehe to zdrobbnienie czesto uzywane w jez. Hol. ;)
adamas 2009-01-30
Do dziś nie zapomnę-dla młodziaków to będzie trudne do ogarnięcia( zrozumienia)jak po wypłatę szedłem z dwoma wielkimi jutowymi workami .:)Czułem się wielki.
mijka 2009-01-30
no, ja do tej pory mam zachowane te wszystkie banknoty .....jakby je policzyć, to ładnych kilka tysięcy by się uzbierało :)
ireks 2009-01-31
Wspomnienia ... mam zachowane kartki zywnościowe (były z przydziałem na alkohol i papierosy) ... Wspaniała jest ta Twoja galeria. Pozdrawiam serdecznie!
sysia28 2009-01-31
dlaczego mam krytykować
rozumiem a to moja wina bo sam napisałeś że chcesz opinie
wiec nie ma sprawy jestem ooba ktora lubi opisywać zdjęcia
wiec zacznijmy od początku.
martika 2009-01-31
Hm ja tez pamietam jak sie kupowalo cukier na samochodach hihi .....i nie tylko cukier !
opti7 2009-01-31
cukier jak cukier-ale te AUTO! to przeciez NYSA od srodka!Fantastyzna galerie masz!
kzysio 2009-01-31
Ale taniocha!!!!!!
licza po kursie wymiany pieniedzy ten cukier sprzedawali po 40 groszy!!
slavic 2009-02-01
tak, końcówki wagonów są super :D my znalazłyśmy sobie miejsce przy samej lokomotywie, w pierwszym wagonie, i było widać różne bebechy tego metalowego potwora :D chociaz miejsce na samym końcu też jest superowe. No, nie ma to jak podróże z miejscem siedzącym w klasie biznes ;D z rozkladanym fotelem, który potem można założyć na plecy(nieco ciężki model...) :P
falcon59 2009-02-03
za to teraz ? mamy CUD :) ale kasy nie ma :)
szkoda bo w 1989r w wojsku , to mialem Sacharyne hi hi
jakuba 2009-02-18
o tak...
pamiętam te czasy....
ja zarabiałam wtedy ponad 9 000 000 zł
(dziewięć milionów złotych)...hihihi
to dopiero kasa no nie!
teklaf 2009-09-14
Uwielbiam Twoja galerie i dziekuje Ci za nia bardzo! doskonale pamietam te czasy -w czasach kartek pracowałam własnie w takim społemwskim sklepie i pamietam jak sie cukier wazyło ...jak było masło solone na wage i wiele innych rzeczy i te ceny ...:)
obiekt 2009-11-03
prosto z samochodu ...