Oltenita 1983
Niesamowite miejsce i magiczna atmosfera. Smutne wesołe miasteczko znalezione przypadkiem gdzieś pod granicą bułgarską. Zostało tylko 20 min. dziennego światła, które podzieliliśmy z kolegą na pół. Obiecywałem sobie, że na pewno tam wrócę...Błąd. Nigdy się to nie sprawdza. Nie wrócę, nie kupię losu u tego sprzedawcy, nie zrobię więcej zdjęć.
Mimo to cieszę się z tych 10 minut w Oltenicie a Wam radzę; nie odkładajcie niczego na później i kupcie los :)
older 2009-07-16
Sporo tych losów porzuconych się wala pod stolikiem.. Wygląda, że ten pan nie zapewnił nikomu świetlanej przyszłości..
jairena 2009-07-16
Ten dywan pustych losów na ziemi świadczy, iluż to było "przy" nadziei":)
jairena 2009-07-16
Older :) równoczesnie o tym samym napisaliśmy:)))
zdyrma 2009-07-16
Nie moglismy zostawic samochodu bez opieki. Wtedy, w Rumunii ginelo wszystko, nawet ludzie.
asiak78 2009-07-16
pełne emocji
doka8 2009-07-16
nie mam chęci na to " wesołe miasteczko " , wzbudza we mnie raczej negatywne emocje - bałagan , szaro-buro i nikt nie jest wesoły....
Fotografia dla Ciebie wartościowa i to najważniejsze ! pozdrawiam serdecznie :)
refcio 2009-07-16
W 1974r. w Rumunii z samochodu marki "Syrena 105" potrafili ukraść dwie koszulki polo, gdy wszyscy siedzieliśmy w samochodzie. Do dziś nie wiem jak to zrobili :)))))
fluidek 2009-07-27
święta racja...super zdjęcie! Trzeba było kupić ten los...sprzedawca ma taki proszący wzrok