Warszawa 1981
W zamierzchłych latach fotografii analogowej czarna Leica, świecąca na rogach wytartym mosiądzem była marzeniem wielu fotografów. Wyglądało toto jak ruski Fed i nie budziło u nikogo żadnych skojarzeń z fotografią zawodową.
Jill przyjeżdżała do Polski wiele razy i przemykała się dyskretnie gdzieś na peryferiach wielkich wydarzeń lat 80-tych. Jej prace cechuje oszczędność wypowiedzi i staranna, jednolita forma. Nasz kraj na tych zdjęciach jest smutny, ale taki pewnie był z perspektywy kogoś urodzonego w USA.
jairena 2009-11-17
Czy to nie było obopólne pstrykanie?:)
stokrop 2009-11-17
Dla nas USA też wygląda ładnie na obrazkach , rzeczywistość jest z goła zupełnie inna ... W 1981 jeszcze byłam siusiarą ale tamte czasy siedzą we mnie, tyle nadziei, która spełzła na niczym...ech
Aparacik mi się podoba bardzo, ciekawe jakbym teraz taki miała, to jakby ludzie na mnie patrzyli ;)
namcio 2009-11-17
Niepozorna Leica M8 czy nowa M9 to nadal marzenie wielu fotografów :-)
zibidzi 2009-11-17
Wgląda ta Leica jak obecna kompaktowa cyfrówka Panasonica ,
też mają tej firmy szkła .
asiak78 2009-11-17
jak zawsze ciekawie u Ciebie
dream13 2009-11-17
... U Ciebie to standard... ciekawe i wymowne foto... a no i jeszcze "garsc" faktów a to dla mnie jest bardzo ważne
lilia5 2009-11-17
Piękne zdjęcie.:)miłego dnia
pawola 2009-11-17
niepaląca, podróżowała 2 klasą... Amerykanka?
pamiętam Amerykanów jaskrawo ubranych, ozłoconych sygnetami i łańcuchami z taryfą na zawołanie...
oszczędna w wypowiedziach... hmm, a stereotyp mówi, że to głośny, wręcz hałaśliwy naród, czyżby Jill odmieniec?
ledera 2009-11-18
Faktycznie mocno minorowe zdjęcia zrobiła, ale bardzo ciekawe. Dziękuję za naprowadzenie na nią :)
lilia5 2009-11-18
Witaj miłego i pięknego dnia życzę..
dbusa 2009-11-19
...jesli zrobie czarno-biale zdjecia w "bogatej" Ameryce
to zaszczepie w TOBIE MILY GARNKU(WICZU) wiele niepokoju....
bylam w Polsce dwa tygodnie ("Pyrlandia")
panienki wystrojone "modniasto"...obcisle rajtuzy udajace spodnie,
dlugie (wywijane) kozaki, krotkie kurteczki, dlugie, artystyczne pazurki...
Jill - moje ulubione imie...
Pozdrawiam...mieszkam w Stanach od 28 lat...
nie mam pazurkow, modnej kurteczki, ani kozakow wywijanych...
mam natomiast wiele podziwu dla Ciebie
za Twoj trud pokazywania czarnego z bialym...
exsex 2009-11-25
http://static2.flaker.pl/static/images/flaker/user_submitted/f_208_1252967283_0_755.jpeg
eltango 2010-02-14
Leica :)... aparat mojego ojca. Właśnie nim robiłem w 65 roku fotki z PKiN-u. Zostawiłem ten aparat w kibelku kliniki dziecięcej na Woli. Przepadł w ciągu pół godziny. Za karę dostałem klapsa i... Zorkę 6. To był mój pierwszy własnościowy aparat.