Tkalnia

Tkalnia

Gorzów Wielkopolski 1978

Najpierw pokazano mi nowoczesną halę maszyn. Rzędy krosien i niemiłosierny hałas. Potem, na moją prośbę wpuszczono mnie na chwile do starszej części zakładu. Huk wielkich maszyn był powalający a ja ze zdumieniem zobaczyłem, że wyprodukowano je jeszcze w XIX w.

abamm

abamm 2010-03-09

tzw przemysl lekki,
bo praca taka ciezka.
tego sie chyba nie da robic po cichu.
lomot na tkalni i gwizd na przedzalni.
wszedzie wysoka wilgotnosc.

krisno

krisno 2010-03-09

wygląda jak fabryka predatorów do hollywoodzkich filmów:) a najlepsza jest ta deska nabita gwoździami w ręce Pani Steni:) to były siedziska do pracy!!! a nie to co dziś mięciutkie skórzane foteliki:) hehe

nika81

nika81 2010-03-09

...siedziska do pracy nabite gwoździami he he-pani Stenia niczym fakir.....a jakie buciki szmaciane sznurowane,pamiętam takie kiedyś u szkolnych sprzątaczek albo salowych w szpitalu....obuwie robocze:)))

cypryjka

cypryjka 2010-03-09

a te pantofelki !!! :) ortopedyczne :) nie mialam okazji sprawdzic jak bardzo ortopedyczne byly................... dzien dobry

liw12

liw12 2010-03-09

świetny kadr - rytm tych straszych maszyn i zwyczjna zadbana i zadowolona pracownica - we wzorowym ubiorze zgodnie z przepisami bhp... (buty, fatruszek, czepek)

hecioski

hecioski 2010-03-09

I dzielne Kobiety tam pracowały!

asiak78

asiak78 2010-03-09

świetne

miriams

miriams 2010-03-09

Tak niedawno a już historia:-))Pozdrawiam:-))

gaika

gaika 2010-03-09

Pamiętam...

joannn

joannn 2010-03-09

woooow... Dziękuję za taki fotograficzny skrót- reportaż z czasów, gdy wielu nie było jeszcze na świecie... Wizualizacja opowieści rodziców, wyobrażeń...Szacun!!

stokrop

stokrop 2010-03-09

a ja czasem Ci zazdroszczę, że mogłeś w takich miejscach być, masz obraz nie tylko na kliszy ale i w sobie...

jamer

jamer 2010-03-09

pewnie zdobyczne na niemcach :)
zauwazylem ze pani ma kultowe obuwie robocze kobiece typu tzw 'profilakty'
moja mama pracowala w sklepie i tez takie miala

nika81

nika81 2010-03-09

Profilakty....kurde nie wiedziałam,że tak się nazywały......tyle rzeczy zawsze można się u ciebie dowiedzieć......

shorty

shorty 2010-03-09

niesamowite fotogtafie...

defoley

defoley 2010-03-09

i nóżki chyba nieogolone ;)

max42

max42 2010-03-10

a ta Pani to FAKirka?
pewnie idzie sobie siednąć.
ps. zauważyliście że 85% zdjęć u zdyrmy to foty lasek?

dream13

dream13 2010-03-11

ujęcie świetne ... fotografia jest niesamowita

ana1945

ana1945 2010-03-11

To coś co pani niesie,to pewnie do czesania wełny,stąd wełna czesankowa:)))A swoją drogą,na jeden tylko dzień zamknęłabym w takiej tkalni odpowiedzialnych za zakład,,,oj by sie działo:)))

lidia49

lidia49 2010-03-11

Też kiedyś pracowałam na krosnach...Ale takich nie znam...A na tego jeża nakładało się wątek, czyli przędze nawinętą na cewki....Pozdrawiam....

boudika

boudika 2010-03-16

Na czym polegała "ortopedyczność" tych butów? Czy ktoś miał okazję wypróbować?

dodaj komentarz

kolejne >