BEZDOMNA SIEROTA

BEZDOMNA SIEROTA

Wyjdź na ulicę
Z domu bram,
Ty paniczyku jasny,
Popatrz na chłopca- on tam sam,
W podartych butach ciasnych!!

O, zawołaj go pod swój dach
I nakarm chlebem, mlekiem,
Toć iść przez puste pole strach,
Przecież on też człowiekiem...