W czasach słusznie minionych wypas owiec
był zabroniony ale w tym właśnie miejscu
ustawione były atrapy udające owieczki ,
dzieło jakiegoś artysty zmontowane z otoczaków
i stali .
Było wiecej szałasów o dwu osobnych
pomieszczeniach przykrytych wspólnym
dachem .
Zimą ćwiczyła tam kadra narodowa
zapaśników narciarstwo ekstremalne
to znaczy zjazdy na krechę prosto
na chałupę .
Osoba idąca ku schronisku dostawała
szoku widząc jak jadący narciarz
wpadał z dużą szybkością na ścianę
wyjeżdżał po drugiej stronie domu
robił efektowny pad i pioł się
powrotnie pod górę .