Z porannego spacerku po deszczowej nocy .

Z porannego spacerku po deszczowej nocy .

Przydrożne chwasty i robal który wyraźnie
miał parcie na szkło albo delektował się
słodkim nektarem z glistnika .
W odróżnieniu od koziołka który błyskawicznie przeskoczył przez drogę i skrył się w łanie zboża nim zdążyłem dotknąć aparatu .