W tej kępie olchy kłusownik zastawiał
sidła . Nelson dwa razy się w nie złapał .
Po pierwszym razie jak zdjąłem mu tą
stalówkę za kilka dni wpadł w tym
samym miejscu już w podwójną .
ewjo66 2017-01-17
kłusownicy to w moim okolicach też problem dla leśników i tragedia dla zwierząt...nieraz umierają w męczarniach bardzo długo...:-((((