Zapadła noc wiec dobranoc.

Zapadła noc wiec dobranoc.

Noc już późna, światło znika
sen rozjaśnia blask świetlika.
Jak ty to sprawiasz, mój ty świetliku,
czerń odgarniasz błyskiem bez liku!
A no widzisz, moja Ty droga,
sercem mrok pod ziemię chowam.
Bardzo ciężka jest to praca,
jeszcze gorsza jest i płaca.
Ale cóż ja na to, ma droga, poradzę,
że mi serduszko chronić Cię każe?!
Co ja na to słodka mogę,
że demonom w drogę wchodzę?
Wiedz, że wszystko co ja robię,
ma być Tobie zaś na zdrowie.
Chyba kocham! - powiem tyle...
Tak co noc o Tobie śniłem.
Tęsknię bardzo, przyznam skrycie,
chcę Ci swoje podarować życie.
Kładź się spać już, moja Droga.
Nigdy nie bądź, dla mnie wroga,
lecz przyjazna i kochana
chcę Cię chronić aż do rana.
Tak od rana do wieczora,
aż nie przyjdzie śmierci pora.
Już umieram w morzu łez,
tam skazany aż po kres...

Autor tekstu: Zymek Tomasz

dodane na fotoforum:

sowa57

sowa57 2010-12-16

Snu spokojnego , a snów , kolorowych. Dobranoc , Zosiu.

galina1

galina1 2010-12-17

Miłego dnia.

terecha

terecha 2010-12-17

Witam serdecznie
Chociaż zimno, mrozek, wieje,
chociaż słonko Cię nie grzeje,
piękny uśmiech Ci przynoszę
i o uśmiech Ciebie proszę.
Precz smuteczkom i szarości,
radość w sercu niech zagości.
Milutkiego dzionka życzę:)

dodaj komentarz

kolejne >