Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami
podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
dodane na fotoforum:
stif56 2011-12-01
Ha ha ........super dowcip .....pozdrawiam i dziękuję Zosieńko
rybka66 2011-12-01
Fajne he,he...dobrej nocy Zosiu:)
danka1 2011-12-01
świetna całość