Troszkę się zachmurzyło,ale...... Do wieczora ulubieni.

Troszkę się zachmurzyło,ale...... Do wieczora ulubieni.

Było sobie małżeństwo. On pracował, ona prowadziła dom. Jako że trochę już po ślubie, tak więc miłość zastąpiło przyzwyczajenie. Któregoś dnia żona zagadała do męża siedzącego przed telewizorem po pracy:
- Stefan, ty mnie już chyba nie kochasz!
- Kocham, jasne że kocham...
- Akurat!
Następnego dnia to samo, i następnego znów.
Aż któregoś dnia nie wytrzymała i wybuchła:
- Stefan, ty mnie już nie kochasz!
- Dlaczego tak sądzisz, żabciu?
- Ten Stachu spod piątki to musi kochać tę swoją Gienkę, wiesz, on wczoraj ją zabrał do najdroższej restauracji w mieście!
- Ja cię kocham bardziej, żabciu...
- To udowodnij to wreszcie!
- Dobrze, to w takim razie zabiorę cię, kochanie, w jeszcze droższe miejsce, dobrze?
- Oj, Stefciu jesteś kochany, już idę się zrobić na bóstwo...
- Żabciu, nie trzeba, jedziemy tylko zatankować...

dodane na fotoforum:

bekwa

bekwa 2013-06-14

Deszcz też jest potrzebny

asia52

asia52 2013-06-14

U mnie teraz słoneczko świeci.....Miłego popołudnia Zosiu....

ninka57

ninka57 2013-06-14

Pieknego... pelnego slonka... weekendu zycze:)

nunai

nunai 2013-06-14

udanego wieczorku u na na słonku ciepło a w cieniu brrrrr:( pozdrawiamy;)

elli55

elli55 2013-06-14

Moze wieczorek bedzie bezchmurny...pozdrawiam:)

wrobel3

wrobel3 2013-06-14

Z OKAZJI WEEKENDU ŻYCZĘ:
ZWOLNIONEGO PĘDU,
DUŻO SŁOŃCA,
DESZCZU PRZELOTNEGO,
MIŁYCH GOŚCI,
GRILLA SMACZNEGO
A DO TEGO WSZYSTKIEGO
UŚMIECHU WSPANIAŁEGO.

dodaj komentarz

kolejne >