Najpierw jednak poszliśmy na Lubomir (904 m ), który został zaliczony do Korony Gór Polski - jako najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego.
W 1922 na szczycie Lubomira wybudowano, z inicjatywy prof. Tadeusza Banachiewicza niewielkie obserwatorium astronomiczne. We wrześniu 1944 roku obserwatorium wraz ze znajdującym się obok budynkiem mieszkalnym zostało przez Niemców spalone. Jedynymi ocalałymi fragmentami zabudowań starego obserwatorium są betonowe schody oraz podstawa teleskopu.
Na stacji Lubomir odkryto 2 komety. Pierwszą z nich odkrył 03.04.1925 r Lucjan Orkisz. Odkrycia dokonał podczas przeglądu nieba przy użyciu lunety Merza. Był to obiekt ósmej wielkości gwiazdowej (czyli około 6 razy ciemniejszy od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem) w gwiazdozbiorze Pegaza, a Orkisz początkowo uznał go za mgławicę. Po sprawdzeniu pozycji mgławicy w katalogu okazało się jednak że jest to kometa. Orkisz poświęcił się badaniom tej komety, która stała się podstawą jego pracy doktorskiej. Kometa ta została oznaczona jako C/1925 G1 Orkisz i była to pierwsza kometa odkryta przez Polaka.
Drugą kometę odkrył Władysław Lis, pomocnik astronomów w Stacji na Lubomirze, mieszkaniec Węglówki. Dostrzegł on 17 lipca 1936 r. gołym okiem w gwiazdozbiorze Małego Lwa rozmyty obiekt. Jak tylko upewnił się, że to kometa, postanowił niezwłocznie zawiadomić Obserwatorium Krakowskie. Okazało się, że kometę tę równocześnie z Lisem zaobserwował Japończyk Sigeru Kaho oraz pracujący w Aszchabadzie astronom polskiego pochodzenia Stefan Kozik. Kometę nazwano 1936III Kaho-Kozik-Lis od nazwisk odkrywców. Komety te znalazły się w herbie gminy Wiśniowa.
(Wikipedia)
stif56 2012-12-11
Dziękuję za ten opis......to lubię ..patrzę na coś i wiem co to jest
rycho2 2012-12-11
niewiele zostało, ale ciekawie wygląda
Zosiu, dziękujemy za opis
witaj, pozdrawiamy Cię serdecznie życząc udanego wtorkowego wieczoru i spokojnej nocy Basia i Ryszard ☺:))
alik61 2012-12-12
jest to sprawa do przemyślenia....do zrealizowania może...(ale już chyba nie w tym roku,bo chętnych przybywa,ale...)ściskam serdecznie!!!
bea01 2012-12-14
mało zostało, ale dobre i to, przypomina o wielkości....
marcysi 2012-12-14
fajnie że pokazujesz i opisujesz nam takie wyjątkowe miejsca w naszym kraju, o którym moglibyśmy się nigdy nie dowiedzieć;-)
to właśnie w Garnku lubię bardzo, że poznają nieznane zakątki naszego kraju;-)
mever 2012-12-18
No cóż, zawsze można późnym wieczorem usiąść na stopniu i pogapić się w niebo...
Nawet bez lunet przy dobrej pogodzie jest fascynujące:)
Pozdrawiam ciepło, udanych wędrówek:))