[12770616]

Jan Brzechwa

Brzoza

Przez rozprutą brzozową korę
Spijam ciepłą, wonną żywicę,
Moje wargi do warg nieskore
Przenikają pnia tajemnicę.

W lesie nie ma prócz mnie nikogo,
Milczy drzewne pobożne bractwo,
Tylko księżyc srebrną pożogą
Podpatruje ust świętokradztwo.

Uwiedziony śródleśną grozą
Niepojętych w ciemnościach dwojeń,
Znów powrócę do ciebie, brzozo,
I do twych żywicznych upojeń.

I zaskoczę liście w szeleście,
I podsłucham, jak rdzeń dojrzewa,
Bo ja muszę wiedzieć nareszcie,
Czemu za mną tak tęsknią drzewa

dodane na fotoforum:

lilaroza

lilaroza 2011-01-13

Piękny kadr....lubię brzozy :)...pozdrawiam Zosiu :)

evita

evita 2011-01-13

Śliczne ujęcie... pozdrawiam...

alusia0

alusia0 2011-01-13

....moje ulubione drzewko...dziękuję...

maria

maria 2011-01-13

Белая берёза
Под моим окном
Принакрылась снегом,
Точно серебром :)) (Jesienin)

jola53

jola53 2011-01-13

...a i wiersz równie piękny....lilarozo:>)

dodaj komentarz

kolejne >