Z Hadesikiem, z wczoraj. Ta mała menda robi postępy, jestem z niego taaaka dumna! Robimy z Szamanem plac do jazdy (jednak ja nic więcej na ten temat pisać nie bede, bo Kaśka mnie przy najbliższej okazji zabije za moje krzywe oczy haha) Dzisiaj chyba do nich nie jadę bo jestem przeziębiona, potem do lekarza ;/ No ale zobaczymy. Za 10 dni Londyn!!