Wracamy do pracy z młodym! Kombinator skubany! Wczoraj była lonża po dłuugiej przerwie i szczerze mówiąc, to jestem z niego dumna! Powygłupiał się, pokombinował, ale potem szedł ładnie <3 Zaczynamy odczulanie, w październiku prawdopodobnie kastracja. Będę miała cielona haha
A tak poza tym, to ostatnio dowiedziałam się, że ktoś chce kupić mojego konia! Zawiść ludzka nie zna granic, niestety. Panie F, jak Frajer- następnym razem proszę zgłosić się do mnie, a nie do właściciela łąki po której chodzą nasze konie :)
W Londynie było pięknie, jak zawsze. Pracowałam cały czas, ale jestem baaardzo zadowolona! Za rok powtórka :)