zymmy 2010-06-06
A no właśnie - fotkę strzeliłem i nurze uciekłem - gdyż na plecach już czułem oddech Dark-Baca-Vadera (ze świetlną ciupaską mnie gonił) na szczęści Moja Księżniczka-Kredeia wezwała na pomoc Obi-Won-Curusia, który wraz z Yodą-Gąsienicą wybawił mnie z opresji :D
p.s. niech Moc Wielkiego Łoscypka będzie z Tobą!!
kadrow 2010-06-06
to ci przygoda, trza było Bacę-Vondera migawką oślepić i mieć na pamiątkę po napaści ;)