for ja_irena

jairena 2010-12-16

Darz Ci eR Panie Bór , za Natury tej utrwalony twór! Darz Ci także Bor, iż obchodząc się z Pniem należycie i puenta Ci wyszła przejrzyście.
A puenta? A puentą niech będzie fakt, iż każdy z nas tak czy siak, szuka nie tylko miejsca, ale i tejże pozycji, by zbytnio nie tracąc głowy, nie ujawniając się z prywatnej strony, na siłę się nie afiszując , a jednak dyskretnie zaistnieć nie wciskając się w róg. Darz Ci Bór!
I Twoim Najbliższym eR Panie serdeczne przesyłam życzenia, zdrowia , pogody ducha i śmiechu od ucha do ucha :)
Dziękuję :)

jairena 2010-12-16

...w peesie dodam: przesłanie z obrazem kupuję:)
Dziekuję:)

marth 2010-12-16

Gyszynk extra!
Nie jest konieczny w zimie dach nad głową /rzekł pień/ wystarczy bowiem, by w plecy było ciepło, wtedy i czapka zbyteczną być może! :)

guniu72 2010-12-16

Toś zzazo piękny prezencik wyszykował...ciekawostka :)

jairena 2010-12-17

...teraz wszak przyuważyłam, iż owyż darowany Pień jakby w jasyr wzięty został . Czyżby TuhajeR_owiczu - na owyż pal wbiją Cię? :)
Hę?

marth 2010-12-17

re:
Falanga anty_super hiper_marketowców z kretesem polegnie na ostrzu tradycji jeśli wytrwale jej drzewiec trzymać będziemy! :)

zzaza 2010-12-17

...nie ten koniec wybieram nie
bo któż krom mnie hołubił by Cię?.....

jairena 2010-12-17

...Oj Martesso, a potem potomkowie śpiewać będą pieśni o Tobie, o eR Panie, że jako drzewiej bywało, drzewcami się wymachiwało, łby hydrom się ukręcało ...a i tak z falangą wszelakiego " nowatorstwa" do przodu śię postępowało. :)

zzaza 2010-12-17

...a i to Szanowna rzeknę Ci co: złapał kozak tarzyna........

jairena 2010-12-17

...tylko teraz , kto kogo za łeb trzyma?

zzaza 2010-12-17

..."no imaginuj sobie Waćpanna....."......

jairena 2010-12-17

...wykoncypowałam Waćpan, iż każdy za swoją się ima , póki jeszcze co , na karku jako tako ją trzyma :)

bethi 2010-12-17

mocno się zadomowił:)

anhan 2010-12-17

Ale dlaczego zaryglowane drzwi?
Czyżby: Pień dalej nie wejdzie mi?:)

agus63 2010-12-17

Oczywiście, Pnia wrośnięto-zrośnięto-domowo-zakorzenionego
nie da się pominąć,
ale... ten kolor i te drzwi i okna i w ogóle...
bardzo mi przypomina_ją
dom mojej babci.
Moje korzenie, prosto z lasu.
Z Kozienic.
Ale.. to nic.
Rafałku dzięki!
Za sentymenty.

jairena 2010-12-18

...ależ Droga Aniu !!! Pewnych granic nawet Pień nie przekracza:)
ha! :)

zzaza 2010-12-18

..ha rzeczywiście bo ino tylko homo sapiens się cechą tą odznacza....

anhan 2010-12-18

A bo też Pień, jak to Pień
tylko w pionie posuwa się,
i tak, w sposób mu ulubiony,
przekracza poziomy.:)

fjolek 2010-12-18

...grunt, to mocno się zakorzenić...
i twardo (jak beton) stać na ziemi...

jairena 2010-12-19

...domniemywam, iż jest to z pewnością po(prze)czekalnia dla strudzonych przemieszczających się tu i tam , co jakby stanowi przeciwwagę dla mocno osadzonego pnia , któremu i tak im wyżej , tym względna podwójność jawi się każdego niemal dnia.
Acha :)

natas38 2010-12-20

uwieziony...gadanie nie pomoze tylko dzialanie...pozdrawiam...*))

agus63 2010-12-21

Jeszcze chwilę przysiędę...
trochę pobędę
i niech mnie znów pochłoną sentymenta...
A niech tam!
(A co to dopiero będzie w święta...)

fjolek 2010-12-21

...a gdzie ta fotka jest uwieczniona?
czy znane to może rejona...?
...warte obejrzenia na żywo!
pobieżę chyżo...

zzaza 2010-12-23

..no tak nadrabiam brak: Ojców domek przy parkingu samochodowym