nanatka 2012-10-01
Oj odważniak......fakt, że może płytko, ale jednak.....
ja bym nie ryzykowała.....
Miłego:)
arata 2012-10-01
Kroki do szczęścia...takie moje pierwsze skojarzenie.
Musiałam tu wrócić i dodać to co najpierw pomyślałam:)
pantoja 2012-10-01
Powiem, że ryzykant. Sam niech skacze z kamienia na kamień ale z dzieckiem nie powinien. Wystarczy, że nogą nie trafi i nieszczęście gotowe...ciekawie podpatrzyłeś nierozważnego tatę...
(komentarze wyłączone)