(2)
(zdjęcie marne, bo zrobione z dużej odległości)
To jest właśnie ten nowy kolega moich kocic. Dzikuski uciekają przed nim w popłochu, ale on podejmuje kolejne próby zaprzyjaźniania :) Chcę go oswoić, ale jest bardzo płochliwy :( Chyba,jednak, ma dom, bo ....no widać, że odpasiony. Zostawiam mu wieczorem na tarasie chrupki, a rano nie ma śladu. Mam nadzieję, że nie dokarmiam szczurów? Chociaż...niech im idzie na zdrowie :)
Serdecznie pozdrawiam WSZYSTKICH miłośników zwierząt ! :)
betaww 2011-05-01
Za pozdrowienia dziekuje serdecznie........
Nie wiem w jakiej dzielnicy mieszkasz....ale na "mojej "Ochocie wiele kotow wyglada tak samo a jest bezdomne.....Po prostu sa ludzie , którzy w tej szarosci codziennosci zachowali jeszcze resztki człowieczenstai wystawienie miseczki z jdzeniem nie sprawia im problemu......
Na skwerkek koło mnie codziennie przychodzi starsza pani ktora przynosi w 5-cio litrowych galonach wode dla okolicznych gołebi.....Jestem dla niej pełna podziwu i szcunku...bo mimo ,ze sama ledwie chodzi "chce jej sie chcieć"
Pozdrawiam srdecznie..i zycze wiele dobrego w tym waznym dla nas swięcie.............**
bourget 2011-05-01
Zbieg okolicznosci - u mnie dzisiaj tez "Rudy" :)
Ludzie w 90% tacy tu sa - materializm i bezdusznosc, zwierzeta i przyroda to ostatnia rzecz w ich zyciu. Przeczytalam ksiazke "Last child in the woods", autor ubolewa nad tym co sie dzieje w USA, napisal - gdyby Tomek Sawyer zyl w dzisiejszych czasach, musialby sie przeniesc do Europy...Oni sie (doslownie) odcinaja od swiata na zewnatrz!
hakerka 2011-05-05
ojojoj.....nio cio kocia tak patrzy pięknie?piękniś jak mój:)kompan dla Tofinia:)
karin 2011-05-06
Widac, ze zadbany...ladny kotek :)
Ten rudzielec wyglada sympatycznie, ale kotki pewnie maja swoj powod, ze przed nim zwiewaja ;)
mutter 2011-05-20
Piekny,nie wyglada na bezdomnego.U mnie z chrupek poza koteczkami korzystaja tez jeze i wszystkie okoliczne ptaki,nawet olbrzymie mewy przylatuja na wyzerka.Pozdrawiam,milego weekendu;)
