Czegoś takiego dawno nie widziałam...
Sunia nie odstępuje właścicielki na krok.
Jest w nią wpatrzona jak w obraz.
Nie jest to pies po przejściach ,a jednak lęka się żeby jej pani nie zgubiła....albo ona pani...
To jest szczęśliwy pies, ale nie wszystkie czworonogi maja tak dobrze...
FUNDACJA \\\\\\\" ZNAJDKI \\\\\\\"
potrzebuje wsparcia !
Fundację prowadzi Pani Jola Boczkowska,
która jest oddana całym sercem podopiecznym.
Dostała w tym roku tytuł Kociarza Roku !
Brawo ! Jolę znam, i jestem pewna ,że każda złotówka będzie wydana na potrzeby zwierząt .
A na potwierdzenie :
\\\\\\\\\\\\\\\". Tytuł Kociarza Roku 2015 przyznany
24-02-2016
W ramach obchodów Światowego Dnia Kota 2016 w restauracji Moonsfera odbyła się gala przyznania tytułu Kociarza Roku.
Do otrzymania statuetki nominowano trzy osoby:
- językoznawcę Jerzego Bralczyka
- prezesa Fundacji Znajdki Jolantę Boczkowską
- kocią wolontariuszkę Iwonę Adamowską.
Tytuł Kociarza Roku jest przyznawany od 10 lat „osobie, która jest miłośnikiem kotów, uczy szacunku do zwierząt i przyczynia się do poprawy wizerunku kotów w naszym społeczeństwie, wyróżniane są zawsze wyjątkowe jednostki z wielkim sercem.
W tym roku statuetka kota projektu Arkadiusza Latosa powędrowała do Jolanty Boczkowskiej. \\\\\\\\\\\\\\\"
dodane na fotoforum:
betaww 2016-03-16
"Dziewczynki " tak maja ,ze sie pilnuja i pilnuja panci........A nuz sie zgubi i trzeba bedzie jej szukać....Panci oczywiscie.....
Pozdrawiam...**
adam24l 2016-03-18
Albo się czegoś boi
Miłego weekendu.Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.
ewjo66 2016-03-21
re:
moja Figa była tak nazwana z rozmysłem..bo...chodziło o niej o umaszczenie...była ruda po swoim ojcu, a po czarnej matce dostała trochę czarnych włosków, które *ulokowały* się na pleckach...i tak mi się skojarzyło z owocem figi, który nie jest jednolity tylko taki własnie *kropkowaty*...imię mi się zrodziło jak wieźliśmy samochodem takie maleństwo, które miało 6 tygodni i oczka jak główki od szpilki...jak ja Ją kochałam...z każdym dniem mocniej...teraz 2,5 roku nie żyje i dalej mnie to gnębi....mam chyba z głową, bo zbyt mocno związuję się z moimi zwierzętami...ale nie mogę inaczej...
ania27 2016-03-21
Kochana psinka. Wiele razy widzę takie pieski wpatrzone w Pańcia. Widać tę wierność i zaufanie. Choć Kama była taką moją "psią koleżanką" to strasznie pusto bez niej. Nie zapomnę jej przybiegania nie wiadomo skąd, zaglądania w zakupy i oglądania z balkonu gonitw z yorkami. Nie chcę nawet myśleć co przeżył jej Pańcio.
Mam nadzieję że coś zrobią na Umińskiego. Zbieramy podpisy pod petycją o poprawę bezpieczeństwa. Myślę że teraz radni nie odpuszczą. Czas najwyższy, teraz to Umińskiego jest przeciwieństwem Bora-Komorowskiego.
atiseti 2016-03-23
re:) z marchewki, buraczków i jabłek to też mój ulubiony sok, dodaję do niego jeszcze kawałek imbiru dla podkręcenia smaku :)
ela51 2016-04-03
hihi....Dowcipne...:))