[11602391]

nie mam szczęścia.
za długo nie zdawałam sobie z tego sprawy.
i mimo iż właśnie sobie to uświadomiłam, to i tak nic z tym nie zrobię. no bo jak? poprosić żebym go trochę dostała?
ewidentnie robię dobrą minę do złej gry.
jestem złym człowiekiem. kłamię w sprawach bardzo ważnych moich najbliższych przyjaciół i źle mi z tym. może dlatego, że was tak kłamię, nie mam szczęścia. karma. ale już się tego odkręcić nie da. jest mi z tym strasznie.
wczoraj leżałam na podłodze i mówiłam muszcze chodzącej po suficie, jak bardzo jej zazdroszczę. między innymi tego, że szybko zdechnie, jej jedynym celem jest wyruchanie współgatunkowca w celu włożenia swojej pracy w zasoby genetyczne jej rodzaju. tego, że to nie ona jest wciąż robiona w c!#$%ja i mało osób akceptuje to, że nie dość, że ma okres to jeszcze wcale nie przejmują się jej sprawami, podczas gdy ja przejmuję się ich. to takie niesprawiedliwe, że mam ochotę zacząć drzeć na was wszystkich mordę. ulży mi, ale jak usłyszycie jak mnie czasem wkurwiacie to chyba wyc!#$%jacie mnie na dobre.
jadę gdzieś, powspominać jak zostałam wyc!#$%jana przez osoby, które były chodzącymi ideałami. przypierdolisz w ramach wkurwienia się, wypijesz piwo i się pośmiejesz chwilę po tym. i koniec, żadnych wątów. to działało w obie strony. być może tylko w takich prostych sprawach mogłam na nich polegać. bo na innych, poważniejszych, to zupełnie nie wiedzieli jak mają się zachować.
to jest straszne. czemu ludzie w swoim najtrudniejszym czasie w życiu nie mogą znaleźć kogoś idealnego? (kto jeszcze by żył, bo nie musiałby zadręczać się tym, że jest kłopotem dla rodziny, przyjaciół i wszystkich innych)

bardzo niezrozumiałe to było. ale w życiu nie czułam się tak źle. przysięgam, coś wielkiego (wcale nie k%#!$s) mam na żołądku. w pewnym momencie, o którym też tu nie powiem w jakim konkretnie, się rozluźnia. ale potem łapie jeszcze mocniej i po raz kolejny wkurwiam sie czemu nie wyszło przez głupią dziwkę.

dobra koniec, idę.

siupik

siupik 2010-10-18

po pieprzonym deszczu wychodzi j**** słoneczko, mała. :D
a o zdjęciu właśnie dziś myślałam. Postaram się. :D

krejzi

krejzi 2010-10-19

kotek. notka w stylu xxx, ale Ty o tym wiesz. muszę Cię złapać na gg i pogadać o tym, bo przez sms się nie da, a poza tym nie mam kasiorki.
kocham Cię i Ty o tym wiesz. :*
c%!$#j, że się nie znamy. ;p

siupik

siupik 2010-10-19

nie, piekliśmy. :D

elomelo

elomelo 2010-10-19

chcesz się spotkać i pogadać?

siupik

siupik 2010-10-20

no i co?!
ja nie żebram. :D

krejzi

krejzi 2010-10-22

Ty jesteś i cisza! :D
lepiej pornosy z bratem oglądaj. :D

siupik

siupik 2010-10-22

nie, ja nie proszę.
ja się czuję jak u siebie w domu.
w swoim domu nie pytam czy coś mogę zjeść. :D

siupik

siupik 2010-10-23

nie przebijesz mojej kolacji, którą sama zrobiłam.
kalafior z kurczakiem w sosie. :D
chociaż naleśniki też są pycha. :D

evilxd

evilxd 2010-10-28

Ładnie

dodaj komentarz

kolejne >