Widziałem ją w ciemności wieczoru, z gwiazdami płynącymi w tańcu do oceanu. Widziałem ją w słońcu wczesnego ranka i i przy pełni księżyca. Widziałem ją o zachodzie słońca. Widziałem ja , kiedy tak siadywałem na jej brzegu, sam albo ze znajomymi, gralismy na flecie, tańczyliśmy lub medytowaliśmy na brzegu, wiosłowaliśmy lub płynęliśmy wpław na drugi brzeg. W deszczach, zimą , latem..
(...) stopniowo cała egzystencja stała się dla mnie rzeką.
Kiedy kochasz coś płynącego, ruchomego, masz inną wizję życia.
Osho
dota1 2010-07-05
mam słabość do wody, oczywiście w jej naturalnym porządku;)..., mórz, jezior i rzek ... :)