Moja prywatna Wiosna domowa

Moja prywatna Wiosna domowa

Nie lipna, ale lipowa.
Te gałązki, z pączkami,
przez wiatr połamane,
przyniosłam do domu przed Wielkanocą.
W wazonie mieszkają
i pięknie, najświeższą zielenią,
się odwdzięczają.
I choć smutek coraz głębszy,
łatwiej jest znieść ból,
gdy się człowiek zachwyca
wszechobecnym... Życiem.

aam57

aam57 2010-04-15

Witaj Aguś...a ten ptaszek...
...biały wróbelek...

gryps

gryps 2010-04-15

Wiosnę mam taką samą , w wazonie,
tylko mi taki ptaszek nie wyrósł...
Pozdrawiam wieczorkiem i samych miłych chwil Ci życzę...

ewka45

ewka45 2010-04-15

Aguniu...a gdzie Ty tak pięknego ptaka fociła
ta fotka jet dla oka bardzo miła ...

ma1ma

ma1ma 2010-04-15

przez wiatr gałązki połamane
i do wazonu włożone,
swą wdzięczność okazały
i piękne zielone listki pokazały...

kazwil

kazwil 2010-04-15

Choć w w wazonie to zawsze jednak lipa to znaczy nie lipa a może...
Eee pogubiłem się...;))

jacek65

jacek65 2010-04-17

ptaszek mnie interesuje

dodaj komentarz

kolejne >