(1)
Teraz tak widze ze was to zdjeci przerazilo
ale on na innym nie chodzi wedzidle jak widac bo to oger
próbowałam juz na innym wedzidle ale sie nie udalo bo uciekal i zwalal
a tamto foto tak wyszlo bo
1 byl po kryciu a tam klacz chodzila
2 nie chodzil 2 tyg pod siodlem
3 byl kalecznym koniem
wiec wiecie tom specjalnie tego nie zrobila aby go pociągnąc
wiem juz go nie ma ale szkoda traz bede dodawac na nim i jego foty
kika5 2010-11-25
to, że jest ogierem wcale nie usprawiedliwia faktu, że ma chodzić tylko i wyłącznie na takim wędzidle ;-)
ogier to też koń, niektórzy nie umieją tego zrozumieć.
ładny jest.
cewka1 2010-11-25
POpieram Kika5:D co z tego że po kryciu? ty też byłaś po kryciu że półsiadu nie potrafiłas zrobić?:D
hiroko 2010-11-26
również popieram, takie wędzidło to nie jest rozwiązanie. Problem leży gdzie indziej (u jezdzca) .
betin78 2010-11-26
Kiełzno nie ma nic do płci, to naprawdę się nie łączy. Natomiast jeśli masz konia który " dwa tygodnie nie chodził " - to chyba ostatnia rzecz jaka powinna mieć miejsce to brać go od razu na jazdę. Lonża, a na drugi dzień lonża i lekka jazda stęp i kłus. To nie rower, tu mogą nogi za to dostać i nie tylko. Co do akcji " hurra kobyła na horyzoncie" - nieraz niejedna mała szarpanina z ogierem kryjącym może nastąpić - taki ich urok - ale fakt faktem że kiełzno za ciężkie, podejrzewam, że potylica już dawno sztywna, w pysku twardy - i potem coraz trudniej nad koniem panować i kończą się pomysły na patenty.
bianka1 2010-11-26
wiesz co gdybym niemiała ogiera kryjącego hodzącego na oliwce i bez wędzidłą bym się nieodezwała
ale niemoge czytać takich rzeczy bo ogier. owszem czasem stosuje się środki ostrożności do tej płci . ale wiem że, ogiera da się nauczyć. Ogiery są wrażliwsze od klaczy jak raz dostaną takie wędzidło i jeźdźca nieodpowiedniego to się zrażają i czeka ih długa praca żeby dobrze chodziły . proponuje konia odesłać na szkolenie do kogoś kto się tym zajmuje wtedy koń będzie szczęśliwszy niż tak jak po zdjęciach dodawanych widać. albo go sprzedać .komuś kto sobie poradzi znim . pozdrawiam :)
bianka1 2010-11-26
a teraz przeczytałam już go nie ma .
ale naprawde nierozumiem takich ludzi . jak konia uczysz od początku tak potem masz. :)
kika5 2010-11-26
i tak Cię to nie tłumaczy. gratuluję wychowania konia, bo jego zachowanie właśnie od tego zależy.
proszę, nie róbcie z ogierów krwiożerczych bestii! a jeżeli za takie je uważasz to po co na nich jeździć? wsiadaj na kobyły, a jazdę na tych "bestiach" zostaw bardziej doświadczonym osobom ;)
a i popieram wszystkie wypowiedzi powyżej ;)
pozdrawiam.
