słowa pisane jak nie łzami to tęsknotą
lub sercem pełnym zamyślenia
ale to nie słowa
to krzyk miłości
jak deszcz słów niewypowiedzianych
jak nazwać ten ból
przesiąknięty niemym krzykiem...
słowa mogą czasami być zbyt ciężkie
dla duszy doznań
pamiętam twoje
pełno ich w mym sercu
zostawiasz je czasami w takim pośpiechu
dziś tonę
w ich przypływach i odpływach
tyle chciał bym ci ich powiedzieć
lecz często brak słów
by szeptać słowa
których nikt dotąd nie wypowiedział
po starość naszą
położyć się do snu
ostatniego snu
i zgasnąć
jak dwa wypalone ogarki
bez słów
Bogdan Z