Jak widać, ciasto zrobiłam delikatne, bo nie lubię "grubego klucha" i dlatego ucierpiały na urodzie, ale zgodnie z przepisem ciasto powinno być twardsze i grubsze.
Podałam tylko lekko posypane pieprzem, bo tak się je zjada.
Te informacje są na prośbę moich Ulubionych Halinek. :) Ale może inni też coś o tych smakowitych woreczkach chętnie przeczytają. :)
ryba85 2013-01-20
... apetyczne ... talerz pomalowany pięknie...
caprici 2013-01-20
jadlam podobne z nadzieniem miesnym - sa pyszne - parowane byly w specjalnym garnku "wielopoziomowym"
funiak 2013-01-20
Albisiu...znalazlam tylko przepisy z surowym miesem....czy Twoj takze na takiej bazie? ....:)))
boga1 2013-01-20
Albisiu powinnas swoich garnkowych znajomych zaprosic w koncu na obiad. Jestem pewna, ze wielu z nas chetnie skosztowaloby twoich specialow.