Nareszcie pokrzywnikom posmakowały moje jeżówki. Dotąd nie przylatywały i już myślałam, że w tym roku ich nie ma, bo w latach ubiegłych było ich pełno cały lipiec.
funiak 2013-08-04
doskonalosc .....:)))co za spotkanie ...kazde cieszy bo tak mali ich....:)))gratki za piekne ujecie:)))
ryba85 2013-08-04
... przepięknie pokazany !!!!!!!!!!!