Róża jerychońska pochodzi z Ziemi Świętej. To roślina legendarna, o której snuto wiele opowieści. Jedna z nich mówi, iż Najświętsza Maria Panna w czasie ucieczki z Nazaretu do Egiptu przejeżdżała przez wzgórza miasta Jerycho i mimo, że nie była to pora deszczowa, zaschnięte podobne do burzanu kłębki róży na Jej widok rozkwitły i zazieleniły się. Wtedy matka Boska naznaczyła je znakiem krzyża i obdarowała życiem wiecznym, jak również właściwościami uzdrawiającymi.
Róża Jerychńska potrafi przeżyć wiele miesięcy bez wody światła, by w ciągu kilku godzin dostępu do wody rozwinąć się i rozkwitnąć.
W takim stanie oczyszcza powietrze pomieszczeń w których się rozwija. Woda, której ta róża się rozwija świetnie nadaje się do kąpieli i celów kosmetycznych, aby powstrzymać starzenie się.
kulka18 2010-01-16
Alicjo, wprawdzie nie słyszałam o tej roślinie, ale to co opisałaś jest bardzo interesujące...
Chętnie nabyłabym taką różę...
Miłego dzionka życzę:))
zbasik 2010-01-16
to bardzo ciekawe Aliszko....dzięki....zainteresuje się bliżej tą różyczką :)
pozdrawiam ciepło-milego wieczorku :)
zbasik 2010-01-16
dzieki Aliszko..Przyda się trochę ciepełkaw te mrozy, prawda? tak dla równowagi ;)
kirena 2010-01-16
Witam Cie Alu cieplutko..Ile ta róża potrzebuje czasu żeby się rozwinąć ze stanu suchego do obecnego wyglądu/:)
jesien 2010-01-16
Pozdrawiam cieplusio ,miłego wieczorku życzę:)))
tomacik 2010-01-17
łyżwy są tam gdzie ich miejsce czyli na nogach :) zapraszam na ślizgawke do Oświęcimia ;-)))
intma43 2010-01-17
Piękna!!! widziałam taką skuloną, a Twoja prezentuje się w całej krasie.
Miłego wieczoru Alu :)
jesien 2010-01-18
Bardzo ładne zdjęcie ......pozdrawiam cieplutko :)