Amelka też bardzo chciała...kupiliśmy bilety i...weszła dwa metry i koniec...dalej nie pójdzie !...Tatuś został z nią i poszli do Babcki która też nie chciała...więc poszliśmy z Olkiem który był bardzo odważny...do dwóch kopalni-1,5 godz.w jednej z nich schodziliśmy 8 pięter w dół..120m.-a tam podziemny wodospad...było tam 10 stopni a my ubrani-jak widać-ale co tam było super...po wyjściu już sami bez dzieci na Amelki bilet poszliśmy tylko do 2 kopalni ;-)))