Mamerki - jeden z bunkrów

Mamerki - jeden z bunkrów

Wszystkie obiekty były doskonale maskowane przed rozpoznaniem z powietrza, m.in. ściany otynkowywano mieszaniną cementu, wiórów i trawy morskiej, nadając im fakturę kory drzew. Dodatkowo warstwa tynku miała absorbować energię wybuchu. Wokół kwatery stawiano sztuczne drzewa z siatkami maskującymi, tworzącymi grę cieni i rozmywającymi ostre kontury brył. Na dachach sadzono trawę, krzewy, drzewka pod nadzorem specjalistów ogrodniczych ze Stuttgartu. Nad całością kompozycji kwatery czuwał architekt krajobrazu. Oświetlone fioletowym światłem drogi wewnętrzne były niewidoczne z powietrza

liiliii

liiliii 2019-05-13

Bardzo ciekawy obiekt i opis.
Serdecznie pozdrawiam:)

myszka2

myszka2 2019-05-13

Wspaniały opis i świetny obiekt :)

halka

halka 2019-05-14

Fajnie zamaskowany.

rita85

rita85 2019-05-14

Świetne, niezwykłe miejsce :)

halb09

halb09 2019-05-14

Solidne maskowanie.

jahoda

jahoda 2019-05-14

Bardzo ciekawe

alola11

alola11 2019-05-14

byłam tu kiedyś

lda60

lda60 2019-05-14

ciekawe...

dodaj komentarz

kolejne >