Irysy

Irysy

Moje ukochane, delikatne irysy zostały w tym roku zdziesiątkowane - najpierw zimą przez karczowniki, później przez ślimaki i deszcze. Więcej mam w wazonie niż w ogrodzie, bo te ponadgryzane i nadłamane przynoszę do domu.
W dodatku karczowniki zeżarły te, których miałam pojedyncze sztuki, tych, których mam chyba z ar w różnych miejscach - nie ruszyły wcale...

dodane na fotoforum:

myszka2

myszka2 2019-05-29

Piękne Irysy,co za szkodniki zaszkodziły kwiatom!

evita

evita 2019-05-29

Śliczne, ciemne iryski...
Radości na dziś, na jutro i na każdy, kolejny dzień...
Pozdrawiam ciepło... :)

dodaj komentarz

kolejne >