Podobno niedobra.
Witam serdecznie Ulubionych i Zaglądających!:)
jairena 2012-05-28
Witaj Droga Anno! Dobrze,że dobre drogi przywiodły Cię ponownie w garnkowe progi. Ja , będąc Twą fanką- obrazu i słowa ściskam Cię , jak nie wiem co ...niech teraz przemówi biedronka:)
anhan 2012-05-28
...ciekawam co miałaby do powiedzenia w swojej obronie...
Witaj Irenko po dwakroć (a może i nawet po trzykroć?):)
jairena 2012-05-28
Po stokroć się kłaniam , gdzie byłaś, co widziałaś - pokaż teraz Ania:)
agat33 2012-05-28
Piękna ale faktycznie niedobra jak większość organizmów obcego pochodzenia zarówno roślinnych jak i zwierzęcych. Biedronki azjatycka była na szeroką skalę wykorzystywana w USA oraz Europie do biologicznego zwalczania mszyc. Często nie wykazują specjalizacji pokarmowej i siedliskowej dzięki czemu łatwo i szybko aklimatyzują się w miejscach, gdzie wcześniej nie występowały. Dodatkowo praktyczny brak wrogów naturalnych w nowych siedliskach pozwala na szybki wzrost liczebności populacji. Każdy gatunek wprowadzony do środowiska, w którym wcześniej nie występował może stanowić jego zagrożenie.
Pozdrawiam Aniu:)
anhan 2012-05-28
Dzięki Agnieszko za Twój informacyjny komentarz. Stworzonko siedziało na listku pokrzywy (widziałam też ich tam więcej), sfotografowane na Węgrzech, w okolicy gdzie są uprawy winorośli. Kiedy wydzielina biedronek dostanie się do moszczu, wino traci dobry smak, staje się gorzkie.
(komentarze wyłączone)