widok na klasztor i poutny dum gdzie było zakwaterowanie i nocl...

widok na klasztor i poutny dum gdzie było zakwaterowanie i nocl...

Góra Matki Bożej a miasto Kraliki

Pielgrzmkowe miejsce zwane „Górą Matki Bożej“, rozciąga się nad miasteczkiem Kraliki już przez ponad 300 lat. Historia tego miejsca jest ściśle związana z historią miasta. Miasteczko Kraliki znajduje się w północnej części kralickiego wąwozu na wysokości 560m npm. i otaczają go malownicze góry z czystą i wspaniałą przyrodą. Obecnie to podgórskie miasteczko wraz z przylegającymi do niej gminami, liczy około 5000 tys. obywateli. Najstarsza wiarygodna informacja o tym miejscu, która zachowała się w zapisach ziemskich, pochodzi z roku 1367. Karol IV darował zamek wraz z przylegającymi do niego „Kralickimi górami“ (Montana in Greylichs) Čeňkowi z Potštejna. Jednak na dzisiejsze czasy informacja dotycząca tego miejsca, jest bliżej nieznana. Samo miasto powstało w XVI wieku, a po raz pierwszy jest to udokumentowane w roku 1568. W roku 1577 miasto kupił wraz dziesięcioma okolicznymi wsiami Zdeněk z Valdštejna. Jego potomek był uznaną osobistością, był bowiem wojewodą. Nazywał się Albrecht z Valdštejna. Zdeněk z Valdštejna wybrał sobie Kraliki na miejsce swego panowania i rozpoczął jego rozbudowę. Oprócz zamku, plebani i protestanckiego domu modlitwy (obecnie jest to Kościół św. Michała Archanioła), wybudował rynek, który zachował się do naszych czasów w niezmienionym kształcie. Cesarz Rudolf II natomiast na prośbę Zdeňka - władcy tych ziem udzielił miastu prawo do organizowania co trzyletnich targów, co potwierdził listem uwierzytelniającym w języku czeskim. Prawdopodobnie w okolicy wydobywało się rudę żelaza a nawet i srebro, bowiem wtedy miasto otrzymało jako znaki w swoim herbie skrzyżowane narzędzia górnicze
- tj. młotki górnicze z mieczem. Próba odnowienia wydobycia w kopalni w XVII wieku przyniosła tak mało znaczące
korzyści, że wydobycie definitywnie zakończono. W pobliżu leczniczych źródeł nad miastem w latach 1696 - 1710 kralicki rodak- późniejszy Biskup Hradca Králové - Tobiasz Jan Becker wybudował monumentalny pielgrzymkowy kompleks. Na to pielgrzymkowe miejsce przychodziło bardzo dużo ludzi, dzięki którym miejscowe ubogie społeczeństwo zarabiało
na utrzymanie. Rozszerzył się więc wyrób i sprzedaż przedmiotów związanych z miejscem pielgrzymek. Zaczęło się rozwijać rzeźbiarstwo, o którym świadczą do dnia dzisiejszego szopki oraz inne przedmioty rozsiane po całym świecie, a pod nazwą. „prawdziwy wiedeński żłobek“ sprzedawano je nawet w Ameryce. Rozwijały się także inne rzemiosła, jak warsztaty budujące organy, które słynęły z wielkich mistrzów tej dziedziny, Ich organy znajdują się w licznych Kościołach w Czechach, a najpiękniejsze dzieło znajduje się w Kościele w Prażskim Loreto.
Również tkactwo odgrywało ogromną rolę w życiu kralickich ludzi, które dało podstawę, fundament do sławy przemysłowi tekstylnemu. Kralickie tkaniny sprzedawały się bardzo dobrze w całej czeskiej ziemi, a jednym z najważnieszych odbiorców stało się Brno, a stąd tkaniny te znalazły drogę na wiedeńskie targi.
W XVIII wieku miasto dotknęły pożary, śmiertelne epidemie i wojna. Chociaż w tej części ziemi nie doszło do ważnych bitew, ale miasto ucierpiało na przemieszczaniusię wojsk. Starcia, grabieże, rabunki, pobieranie kontrybucji, były na dziennym porządku, podobnie jak w innych rejonach czeskiej ziemi. W latach 1708 - 1767 w pożarach spłonęła większa część miasta włącznie z najcenniejszymi zabudowaniami. Po tej katastrofie przyszła kolejna. Miasto
niszczyła śmiertelna epidemia, co sprawiło, że „Góra Matki Bożej“ stała się centrum i źródłem nadziei, a tym samym dodawała sił i odwagi do walki z bardzo trudną sytuacją. Z biegiem czasu Kraliki zaczęły powoli się podnosić. Drewniane domy zostały zastąpione murowanymi. Kiedy Śląsk znalazł się pod zaborem Pruskim, ludzie z okolic Kłodzka zaczęli się przeprowadzać do Kralik i miasto zaczęło się rozrastać. W roku 1791 Kraliki stały się siedzibą magistratu, a po regulacjach ziemskich w roku 1850 tutaj umieszczono Sąd powiatowy oraz Urząd podatkowy i ziemski. Sąd funkcjonował
przez blisko 100 lat.
W drugiej połowie XIX w nastąpił dalszy szybki rozwój miasta spowodowany tym, że została uruchomiona trasa kolejowa Dolní Lipka - Štíty, wybudowano zakłady, nowe drogi, wodociąg, gazociąg oraz powstały nowe domy mieszkalne.
Przed drugą wojną światową większą część społeczeństwa stanowili Niemcy, a samo miasto nazywało się Grulich. W 1935 roku Czeska władza, pod wpływem nazistów, wybudowała fortyfikacje, gdzie największa ich część znajdowała się w Kralickich górach. W 1937 roku, w ramach inspekcji po wybudowaniu fortyfikacji, odwiedził Kraliki prezydent Edvard Beneš. W roku 1938 przyjechał do Kralik sam Hitler, aby zobaczyć wybudowany tutaj system fortyfikacyjny. W tym też roku w wyniku monachijskiego dyktatu Kraliki zostały siłą oderwane od Czechosłowacji i przyłączone do Niemiec. W czasie drugiej wojny światowej wyrabiano tutaj części zamienne do samolotów bombowych. Większość produkcji wykonywali jeńcy wojenni.
Na górze Výšina naziści rozpoczęli budowę obozu koncentracyjnego, ale na szczęście nie udało się im go ukończyć do końca wojny. Po wojnie niemiecką ludność wysiedlono, a miastu groziła dewastacja. Udało się jednak w całości miasto uchronić przez zasiedlenie pustych domów. Historyczna część miasta należy do najlepiej zachowanych miejskich centrów w okolicy.
W roku 1990 miasto zostało uznane zabytkową pamiątką. Do najważnieszych wydarzeń ostatnich lat należy otwarcie Ratuszu miejskiego w 1997 r. oraz przyznanie w 1999 r. przez Sejm Czeskiej Republiki miejskiego sztandaru.