To danie szybkie i bardzo łatwe do wykonania/można je oczywiście w nieco gorszej wersji kupić gotowe w słoiku/.Ja robię to tak:w sklepie rybnym wybieram filety śledziowe,najbardziej przypominające prawdziwe matiasy/a więc nie za bardzo białe/ryba nie jest śnieżno-biała/-6-7 sztuk,zależnie od wielkości/jeśli są bardzo słone moczę je w wodzie lub mleku przez kilka godzin,kroję w kawałki około 5-cio centymetrowe/jeden filet na 5 kawałków/.Podsmażam krótko cebulkę/szklę/aby nie była zbyt twarda i ostra,studzę ją,w tym czasie przygotowując zalewę/ocet 10% 1:6 z wodą,garstkę ziaren gorczycy,kilkanaście ziarenek kolorowego pieprzu,2-3 listki laurowe,szczypta soli i cukru,ziele angielskie.Wymoczone i obłożone cebulą śledzie zalewam octem z wodą i przyprawami i...czekam 24 godziny.Zalecany jest do potrawy kieliszek zmrożonej...byle nie herbaty.Smacznego.
dodane na fotoforum:
jolekj1 2011-11-06
I jak tutaj nie poczuc glodu:-)))
Szkoda ,ze u mnie nie ma sledzi w sprzedazy:-(
Pozdrawiam serdecznie:-))
maxmen 2011-11-06
Świetny przepis... do tej oczywiście zmrożonej ale nie herbaty... :)))
Ja lubię śledzie w oleju... są robione podobnie ale bez zalewy octowej.
majka57 2011-11-06
No i ten opis ze zdjęciem spowodował to , że poczułam niewielki głód...:))) Ps.to prawda-to jest wczesna wiosna.
jerry61 2011-11-06
Po najlepszego śledzia [bałtyckiego oczywiście!]jeździmy do rybaków ,żadne tam a,la matiasy,śledź prosto z beczki ,odmoczony a reszta jak w Twoim przepisie.Pewnie nigdy nie widziałeś jak robi się ,,matiasa"?
ar2rek 2011-11-06
Nie tylko nie widziałem" robionego matiasa",ale też nie widziałem od dawna śledzia z beczki od rybaka/SKS/.