bo czasem warto nosa zadrzeć z całą nawet głową do góry:)
hmm garnek zjadł kolorki, jakis biedak niedożywiony, więc jakość jest jaka jest- bez komentarza..;(
pozdrawiam moją modelkę:)
jarmina 2011-09-04
pozdrawiam również:)
arwenka 2011-09-05
Ale te kolorki bardzo ciekawe wyszły... Takie przydymione :)
A kot ma na imię Filemon i niestety nie jesy mój...
gianna 2011-09-05
:)Pieknie w tej kolorystyce...fajnie wyszlo...:)Znakomita calosc...:)