nowemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych

nowemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych

choć on tego nigdy nie zobaczy:)
ale ja się cieszę:)
i mam satysfakcję,że dożyłam:)
i choć to jest wszystko bardzo paradoksalne,a urządzenie tego świata nie zmieni się,ale miliony ludzi dziś świętują,i oni wiedzą,dlaczego.
tyle.
https://www.youtube.com/watch?v=ceP9pdPYGJc

aspero

aspero 2008-11-05

tego,że prezydentem(lub prezydentką:) USA zostanie wybrany potomek rodu Nawaho(np) - chyba nie dożyję,ale w zasadzie,skoro wszystko jest możliwe,to nie tracę nadziei

aviator

aviator 2008-11-05

aspero, czyzby w Twoich zylach plynela indianska krew?... :)

aspero

aspero 2008-11-05

chciałabym:)

pomysle

pomysle 2008-11-05

też się uśmiechnęłam :)

bezglos

bezglos 2008-11-05

A moze zobaczy... Czasem niemozliwe staje sie faktem! Tez sie ciesze:)

jonash

jonash 2008-11-05

I have a dream...

moze nic sie nie zmieni... ale dobrze wiedziec, ze jednak sny sie spelniaja...

jolenka

jolenka 2008-11-05

tylko tyle i aż tyle ...

utrillo

utrillo 2008-11-05

eee tam, Joe Hydraulik był lepszym kandydatem ;)

riddick

riddick 2008-11-05

czarny papież ;D czyy też, czarny prezydent ;] proroctwa sie trochę pomieszały ;D .. ale masz racje teraz sie zmieni ... ekipa w białym domu ;D ..prawdziwe zmiany które nadchodzą polegają na czymś innym ;] ... "i tyle" ;]

tubylec

tubylec 2008-11-05

Masz rację! Przyłaczam się do Twoich życzeń!

tfarda

tfarda 2008-11-05

kurczę, Kicia- Kocia...nie wiem co napisać, ale napiszę szczerze...i myślę, że to docenisz...

Jest mi to zupełnie obojętne...

riddick

riddick 2008-11-05

pewnie że ładny ;] ba ! śliczny ;D
pozwól że ktos inny oceni ;p hehe

aspero

aspero 2008-11-05

Tfarda:tfoje prawo i doceniam:)
Riddick:publicznie: pozwalam i się nie dąsaj,masz spokonos:)

cattja

cattja 2008-11-05

no...a jeszcze niedawno niemógłby jechać z białym w autobusie?mnie naszła myśl czy teraz będzie mniej kuklux klanów...oficjalnie nie ma ale przecież są oszołomy które nadal wierzą w te zidiociałą idee.A co do indian , to mósiałby być potomek typu 10 woda po...bo oni maja swój świat, zostali zepchnięci i mają duże poczucie odrębności...jeśli indianin czuje sie indianinem to nie bedzie sie pchał do czołówki amerykańskiego rządu.A jeśli sie nie czuje to sie nie dowiemy kto był jego przodkiem.
ale sie napisałam-to za wszystkie czasy milczenia :)

aspero

aspero 2008-11-05

:)ty nie gadaj tyle,Kaśka, ty jakieś foty wrzuć,siostro-a nie tylko jakieś pani tam badyle,tego, i do tego z kolcami:)

dodaj komentarz

kolejne >