sierściuchy zostały pod doskonałą opieką......
były dopieszczone, wykarmione i wybiegane :))))
za tydzień znów wyjeżdzam ...
takie jest życie że nie zawsze można być razem ale za to jak przyjemnie się wraca .....
tym razem zostają z mężem :)))
lulka1 2012-11-02
zwierzaczki szczęśliwe , że wszystko wróciło do normalności :)
a tu ich czeka nowa rozłąka ..moja sunia też mnie bardziej docenia jak jej zejdę z oczu na parę godzin :)
lidia23 2012-11-02
lubię takie widoczki:)
lubie jak zwierzakom jest dobrze!
re;a ja nie mam w ogrodzie ani jednego kosa,ani nawet u mnie w okolicy ich nie ma.
natomiast mam mnóstwo trznadli a wiele osób w Garnku twierdzi że na żywo ich nie widziało.
różnie to z tymi ptakami jest:)
razdwa3 2012-11-03
Nareszcie mogą spokojnie sie wyspać jak Pańciostwo jest w domu :)
puszek 2012-11-03
Najlepszą opieką byłaby Puszek.....na ochotnika i z pełnym oddaniem ! Wnuki, wiadomo, bezcenne, ale biadolenie nad samotnością kociej doli było wyrazem mojego przekonania, że większego rozpieszczenia niż pod pieczą Puszka, nie da NIKT I NIGDY !