ostatnio bardzo rzadko pokazywany bo prawie całe dnie spędza na dworze....
obecność przedszkolaków go denerwuje, najczęściej jak mu któreś stanie na drodze to szybko dostaje łapą po łbie a Bonifacy zdegustowany opuszcza dom .....
slawek9 2013-07-11
on jest gospodarzem, małe muszą mieć respekt!!! my dajemy (albo nie) dzieciom klapsa, koty mają swoje "pat, pat, pat..."
trinka 2013-07-11
och to calkiem jak moja wrzaskuniczka ona jest cierpliwa do czasu jak mlode sie kloca to podchodzi daje po mordzie po rowno i jest spokoj , a potem dostojnie daje nam do zrozumienia ze ona jednak woli isc poza dom bo one ja denerwuja hihi
kromis 2013-07-11
no w koncu pierwszym kotem byl w domu wiec zadne przedszkole nie bedzie mu podskakiwac ;)
piatal 2013-07-11
kocica skończyła rok czasu i czekam na drugi rzut skórek,,,pewnie będą jak wrócę z Sardynii,,,hehehe
razdwa3 2013-07-12
Zakociło się w jego domu niezmiernie, więc powoli staje się kotem-samotnikiem...
gulaki 2013-07-12
No to tak jak nasz Mimi . Był pierwszy Milkę po dwóch tygodniach zaakceptował a Isa jest u nas 5 miesięcy a on dalej czeka kiedy ruda wyprowadzi się z domu :))
hasedi 2013-07-13
....Bonifacy ...dorosły kot ...spokoju potrzebuje ...a nie żeby mu jakie smarki po głowie skakały :)