adamd66 2014-04-29
W naszym przypadku to Kejka jest ratownikiem . Rudy oczekuje stojąc w wodzie po kolana , Gdy Kejka podpłynie już bliziutko to wówczas rudzielec przejmuje inicjatywę . Czyli zabiera jej patyka i szczęśliwy z merdającym ogonem wychodzi na brzeg :):):)
romta63 2014-04-29
I tak fajniej niż w rzece bo łatwiej pływać :)U nas koło domu też niski stan i szlam a w lesie głęboko i czysto.Fajnie jak dwa psy razem pływają ,może Adam też się doczeka tak jak ja:)