i o co ta afera ?????

i o co ta afera ?????

skoro w poniedziałek zdejmowanie szwów to pańciostwo obiecali że już niedzielę zdejmiemy koszulkę .....
no i zdjęli..... rana pięknie wygojona więc trzeba było natychmiast wyciągać szwy ..
na trzymanie, głaskanie reagowała warczeniem i natychmist zabierała się za szwy , po 3 minutach zostały już tylko 3 ...więc machnęłam ręką i tyko przy ostatnim pomogliśmy bo sobie zaczęła rozlizywać ranę .....
widocznie nie chciało jej się w poniedziałek jechać do weta :))))

edytakr

edytakr 2016-01-31

Wyginam śmiało ciało, wyginam śmiało ciało...............dla mnie to mało!!!! Brzusio ładnie zagojone, do wiosny śladu nie będzie zarośnie nowym futerkiem

lucyrka

lucyrka 2016-01-31

spryciula zniej :))

krycha2

krycha2 2016-01-31

Chciała pomóc przy wyjmowaniu szwów...wygibasy będą na porządku dziennym...koty to lubią..

isia2

isia2 2016-01-31

niesamowita kocia natura.... dobrze, że sie tak łądnie zagoiło

puszek

puszek 2016-01-31

zosia samosia

hasedi

hasedi 2016-01-31

Artystka. ...☺

orlica

orlica 2016-01-31

No suuuper akcja ...zabieg wykonany bez pomocy veta i dodatkowego stresu dla kocia ...:)))

ziuta65

ziuta65 2016-01-31

chyba nie polubiła weterynarza i wolała sama zadbać o siebie
serdecznie pozdrawiam

marrgo

marrgo 2016-01-31

widać nie przepada za wetem...
ja tez jak nie muszę to nie chodzę do lekarza...
:o))

magtan

magtan 2016-01-31

Bez przesady z tą samodzielnością :P

atuna

atuna 2016-01-31

łobuziara :))

bourget

bourget 2016-02-01

haha, taka samoobslugowa???
skubana, dobrze, ze wszystko wygojone..:)

zuuzik

zuuzik 2016-02-01

zdolna dziewczynka, zawsze mówiłam:)

dodaj komentarz

kolejne >