hortensje

hortensje

Ja tylko dodam, że ze słów Emerytowanego Zbawcy Narodu śmieje się cały świat. Nawet w największej meksykańskiej
(i nie tylko) dziurze wszystkie gazety cytują te słowa.
Najbardziej nawet lokalne i wiejskie piśmidełka wyśmiewają
tą ekspertyzę.
Dodać też muszę, że Kaczyński wraca do średniowiecza!
Nie tak dawno przecież palnął, że to średniowiecze było najlepszym okresem w historii Polski, z najlepszym ustrojem politycznym, to w średniowieczu były wg niego największe wolności i prawa obywatelskie dla Polaków. A jak to było?

No więc tak: monarchia (jedynowładztwo), elita państwa złożona z kleru, magnaterii i szlachty, mieszczaństwo z jakimiś prawami własności, chłopstwo jako niewolnicy plebana i pana.
Kobiety bez jakichkolwiek praw, służyły za niewolnice seksualne plebanom, panom i mężom - to mężczyźni decydowali o ich losie. Wdowy i panny wraz z majątkami, jeśli nie miały męskiego krewnego, miały obowiązek iść do klasztoru, a majątek przejmował kościół.

Oczywiście społeczeństwo było analfabetami, dzięki czemu klerowi i magnaterii łatwo było rządzić - co powiedzieli to było święte, chłopstwo wierzyło we wszystko.
Przypomnijcie sobie nowelę "Anielka", jak to proboszcz powiedział, że powinni wsadzić ją na 3 zdrowaśki do pieca to ozdrowieje. I co chłopstwo zrobiło?
Wsadziło, a to już był wiek XIX, a nie średniowiecze i nadal kler miał taki posłuch.

Nie bez powodu prezesowi marzy się powrót do średniowiecza. Jego partia miałaby być nową elitą sprawującą władzę do spółki z klerem, a społeczeństwo wyedukowane jedynie na tyle, żeby móc podpisać się w lokalu wyborczym, oddać głos i czytać pisma święte. Im mniej bowiem wyedukowane społeczeństwo, tym łatwiej będzie mu rządzić i wmawiać największe nawet pi*rdoły.
Zgodnie z tym, co K**wski swego czasu powiedział:
"Ciemny lud to kupi". Nawet nie kupi, po prostu połknie, jak pelikan g*wno.

- Anna Minich

(komentarze wyłączone)