SZPROTAWA... WIDZIANA Z TARASU RODZINNEGO DOMU.

SZPROTAWA... WIDZIANA Z TARASU RODZINNEGO DOMU.

Zwyczajem moim i mojej córki jest że gdy jesteśmy w Szprotawie kupujemy wyśmienite pierogi i w czasie powrotnej podróży zjadamy.... boskie.

dorciad

dorciad 2010-11-02

witam...Bozenko..........spokojnego wtorku życzę:)

maniek1

maniek1 2010-11-02

Witam.Smacznej kawki porannej:))
Miłego i słonecznego wtorku życzę:))

dodaj komentarz

kolejne >