Dziś było bardzo przyjemnie, wręcz gorąco. Na jazdę powinnam założyć koszulkę z krótkim rękawem. Powinnam ale logicznie nie myślałam na kacu po wczorajszym ognisku. Oj, świętowałam wczoraj podwójne urodziny a także piłam za zdrowie Leny.
babjaga 2011-11-06
Tak, a właściwie po co mi stopy? ;-) Skoro mam Pegaza.
Wiem, że jest do czego się przyczepić.
babjaga 2011-11-06
To się będziemy uzupełniać :-). Ty będziesz mieć stopy, ja palce i wspólnie damy radę.
xlussi 2011-11-07
ja też mam problem ze stopami pomijając wszystko inne :D
ale w niedzielę kobyła pozbawiła mnie jednej nogi kiedy zobaczyła panią na rowerze, także jedną stopę mam z głowy.
ale masz złego szczura na tym zdjęciu :D
babjaga 2011-11-07
Nie ma się co dziwić, miała długą przerwę aż tu nagle pewnego upalnego, listopadowego dnia wsiadłam na nią. A że jetem do d...y jeździec to się wściekała.
xlussi 2011-11-08
mam tak samo :D
tylko łaciata może chodzić co dwa dni, a i tak jej nie pasi, że np. musi galopować - barany, bunty, podskoki i inne sztuczki magiczne w jednym czasie, byleby nic nie robić, a udaje franca, że nie wie o co chodzi :D :D