My na tle gównianego rowu

My na tle gównianego rowu

Pewnego pięknego dnia pojawił się rów. Ale my się go nie bałyśmy i całkiem obok jeździłyśmy. Gorsze było odkrycie w innym miejscu maneżu, gdzie mały kawalątek metalu okazał się całkiem spory i bardzo głęboko zabetonowany pod ziemią. To była dopiero niespodzianka ;)