Jestem wściekła na
Siebie
siebie
i jeszcze raz siebie ...
jak tu o nim zapomniec jak codziennie go musze widywac ;[
k$%#!wa przecież miłość nie istnieje ...
____________________________________
przypomiała mi się rozmowa kiedys na lekcji ;
wtorek ostatnia lekcja IT :
Ja; Kiedy znajdziemy sie na zakrecie
Co z nami będzie ?
Karolinka ; A c!%$#j bedzie a co ma być ? !
Dżastin; To jeszcze mozna zobaczy na zakrecie
Ktoś w tle xD; Ale to zalezy jak ostry to bedzie zakret ... !
...
Ja po 5 minutach cieżkiego myslenia odpowiadam na to :
"Ale przecież c!%$#j to taka męska rzecz !!... "
Oczywiscie wszyscy znowu mieli ze mnie zgrzewe xD