Czekając na nowe perkoziątka wyciągam z szuflady kolejne fotki z ubiegłego roku.
Gniazdo jest w takim miejscu, że jeżeli mocno nie dmucha, to na zdjęciu jeszcze coś widać. Ale niestety przeważnie wieje i odbicie trzcin w zmarszczonej wodzie tworzy tak wielki bałagan, że gniazdo się gubi.
Mam nadzieję, że w tym roku trafi się kilka bezwietrznych dni i uda mi się coś pstryknąć...:)
mpmp13 2015-07-19
Życzę by tak było .Fajnie "zajrzałaś" do państwa perkozów.Tego gatunku nie spotkałam jeszcze.
halka 2015-07-19
Piękne i mądre ptaki;doskonale wiedzą jak zamaskować swój domek na wodzie.Na Twojej fotce doskonale go widać.
orioli 2015-07-20
Świetne sceny rodzinne. Oby tym razem udało się "Twoim" perkozom, a pogoda pozwoliła na zdjęcia.
mpmp13 2015-08-04
Witaj Basiu.Re: nadal na Śląsku ,gdzie jestem od 37 lat mówi się "Szczęść Boże".Wśród górników nie ma innego pozdrowienia,częściej używanego.W rodzinnych stronach (lubelskie) Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.Albo krótko "Pochwalony ".Dziękuję za długi spacer w mojej galerii.